Adaptacja w przedszkolu to burzliwy czas i ciężko stwierdzić kogo ta burza dosięga najbardziej – dziecko, rodzica czy nauczyciela. Warto więc zastanowić się jak zaplanować pierwsze dni w przedszkolu, by były one opłakane minimalną ilością łez dziecka i rodzica. Maluszki płaczą, całkiem sporo i są w ogromnym szoku, bo to nie mama ani tata ociera ich łzy. Histeria przybiera różne oblicza: czasem przechodzi w bunt, czasem w próbę ucieczki z sali lub błagania o powrót mamy. Może się zdarzyć, że w pierwszych dniach pobytu w przedszkolu dziecko nie będzie miało apetytu, będzie płaczliwe i będzie tęsknić do domu. To się zdarza. Nauczyciele w przedszkolu doskonale sobie z takimi sytuacjami radzą. Również rodzice bywają przerażeni – nie każdy to okazuje, ale często widzimy, że rodzice naprawdę ciężko znoszą pierwsze przedszkolne rozstanie z dzieckiem.

Jak więc ułatwić wszystkim te chwile? Oto kilka rad:

  • przygotuj dziecko: mów o przedszkolu, odwiedzaj je, pokaż plac zabaw, poznaj kolegów, którzy też idą do tej samej grupy, jeśli to możliwe;
  • mów językiem pozytywów: życz dziecku dobrej zabawy w przedszkolu, miłego dnia, zachęć do zbudowania wielkiej wieży z klocków. Unikaj komunikatów, które budują strach albo przekonanie, że przedszkole to nieprzyjemne, groźne miejsce: “Nie bój się”, “Przykro mi, ale muszę iść”, “Dasz sobie radę”, unikaj smutnego, rozżalonego tonu – staraj się przenieść na dziecko entuzjazm, pozytywne emocje, radość;
  • daj czas: na rozmowę przed przedszkolem, na uspokojenie się w domu, na wybranie zabawki do przedszkola, spokojne ubranie się, na zapomnienie czegoś z domu i powrót po to;
  • staraj się przed samym wejście do sali załatwić sprawy w miarę sprawnie: krótko pożegnaj się z dzieckiem, przekaż je nauczycielowi, idź – nie obawiaj się, wszystko będzie dobrze!
  • to bardzo ważne, by dziecko weszło do sali na własnych nogach, a nie na rękach rodzica. Moment „wyrywania dziecka” z objęć  jest nieprzyjemny dla każdej ze stron – dziecka, rodzica i nauczyciela;
  • dotrzymuj umów, nie oszukuj: nie uciekaj, gdy coś odwróci uwagę dziecka, nie oszukuj “Pójdę do samochodu i zaraz wracam” – dziecko Ci ufa, dzięki temu, czuje się bezpiecznie – niech tak zostanie;
  • buduj rutynę poranną: dzięki temu unikniecie wielu stresów, dziecko będzie wiedziało co zaraz nastąpi i będzie na to lepiej emocjonalnie przygotowane, możecie np. żegnać się zawsze w ten sam sposób “Buziak, przytulas i czas na zabawę!”;
  • daj dziecku “kawałek domu” – dzięki ulubionej zabawce dziecko poczuje się lepiej;
  • zaufaj nauczycielowi kiss

Co powinno umieć dziecko przed pójściem do przedszkola?

  • Ważnym elementem, ułatwiającym dziecku proces adaptacji, jest nauczenie go czynności samoobsługowych. 3-latek powinien umieć samodzielnie jeść, umyć ręcei buzię, ubrać się i sygnalizować swoje potrzeby. Nauczyciele zawsze dzieciom pomagają, ale ważne jest, by dziecko samo próbowało, nie czekało, aż ktoś zrobi to za nie.
  • Tych czynności dziecko musi nauczyć się w domu, najłatwiej przez wykonywanie ich z rodzicami czy rodzeństwem. Dla dzieci to wielka frajda, gdy coś im się samodzielnie uda i mogą się tym pochwalić.